Cześć, tu Theo. Dobrze mnie znacie, prawda? To teraz pora byście poznali okoliczności tego jak działa serwer i dlaczego już przestał działać.

Sytuacja trwa już jakiś czas – ale trzeba powiedzieć sobie wprost, z roku na rok, co raz mniej osób robiło serwer multiplayer. Ostatecznie zostałem z tym ABSOLUTNIE sam*. Począwszy od administracji technicznej, zarzadzaniem w grze, tyczeniem kolejek, modreqami, błędami w pluginach konfiguracją, pluginów poprawkami w kodzie i masą, naprawdę technicznej pracy. Do tego discord wygląda jak wygląda, strona WWW pochłonęła mi 3 tygodnie wieczorów aby wyglądała jak strona. Nie ma reklamy, nie ma promocji serwera. To wszystko jest bezpłatna praca na rzecz… no właśnie, kogo? Noszę się z tym od jakiegoś czasu ale jak któryś wieczór spędzam na poprawianiu błędów na serwerze dla w zasadzie tylko siebie to chyba pora zacząć sobie grać na singlu.

Opencraft miał schedę po jcrafcie jako najdłużej działający serwer w Polsce, ma swoja przeszłość ale nie ma przyszłości bez tych którzy te społeczność tworzyli. Na jednym Theo nie może opierać się każdy aspekt bo to zamienia się pracę. Fajną ale jednak pracę, do tego bezpłatną. I nie chodzi o pieniądze, serwer zawsze był deficytowy w pieniądze i zawsze był opłacany z moich środków, jeszcze zanim istniał patronite (tu słowa uznania dla tych co wpłacają!). Niemniej zjadał mi coraz więcej czasu i z aspektu rozrywki i relaksu stał sie wiecznym rozstrzyganiem pytań, sporów, problemów. Sporo z was pisze mi na PW i angażuje w swoje prywatne sprawy na serwerze. Nie da sie tego tak dłużej ciągnąć – bo powiedzmy sobie szczerze, wy przychodzicie, pogracie i macie z głowy a na mnie wisi cały aspekt działania, czy nie ma błędów, czy nowy gracz się odnajdzie, czy rozgrywka jest atrakcyjna. W przypadku większego wzmożenia ruchu czy aktualizacji, praca na d serwerem zajmowała po 5-6 godzin dziennie CZASU WOLNEGO, a mam jeszcze normlana prace zawodową za którą utrzymuje serwer oraz prawo do snu.

„Theo a może byś zrobił to…” Theo a może dodał byś to czy tamto”, „Theo nie podoba mi się to jak teraz jest, lepiej było wcześniej”, „Theo a dlaczego nie mage tu zrobić kolejki”, „Theo ale nie jest napisane ze zabronione”, „Theo, dlaczego mój wagonik jedzie tak wolno”, „Theo dlaczego nie ma na stronie XYZ”… „Ale ten spawn jest brzydki, zrobił byś ładniejszy”, „Co się stało z pluginem XYZ, teraz nie da się grać”, „Tabliczka na stacji XYZ nie działa”, „Ej, Theo, mój kot się zabił o kaktus, a czy możesz mi zespawnowac nowego, tej samej maści i o takim imieniu”, „Theo wpadłem do lawy w netherze i zgubiłem cenne przedmioty – pomóż mi je odzyskać”, „Theo dlaczego nie działa już przepis na XYZ”, „Tu jest jakaś kupa zbudowana weź to usuń”, „Kto ukradł mi ze skrzynki całą skórę, możesz sprawdzić kto”

Mógłbym tak wymieniać jeszcze z poł godziny podobnych tekstów wpisów – mogę nawet opublikować wam treść prawie 700 modreq, z których znaczna większość obrobiłem sam. A to są tylko zgłoszenia jawne, setki robiłem przy okazji w grze – nie respektowano nawet tego ze nie jestem na „zielonym”. Nie sprawdzano nawet tego że mogę nie mieć czasu albo po prostu powiedzieć „bo tak” tylko wyjaśniać i tłumaczyć się. No wiec, nadszedł czas żeby powiedzieć ze tak to wyglądać nie może. Jedna osoba która mam na głowie i sprawy techniczne, finansowe, rozwojowe (czytanie zmian i korekty konfiguracji), nie może zajmować się jeszcze innymi rzeczami tak trywialnymi jak łażenie za oszustami w grze. Niby bóg jest w 3 osobach ale nie 3 osoby w bogu.

Serwer został zatrzymany, w stanie z wieczora 02.07.2024. Jego dalsze trwanie będzie zależało tylko i wyłącznie od tego czy znajdą się wśród was osoby chętne PRZEJĄĆ sporą pulę obowiązków i nie wymigania się po tygodniu „ej, bo ja nie dam rady, bo jade na tenis i rezygnuję”. Serwer multiplayer to gra wszystkich razem, jedyni na których mogę liczyć we wsparciu tego projektu jesteście WY którzy graliście dotychczas. Jak będę miał osadzone wszystkie stanowiska i zaczniemy traktować się poważnie – to serwer ruszy jak dotychczas a może nawet lepiej. Na te chwile mi się po prostu nie chce już do tego dotykać. Termin na całość jest do końca lipca, po tym czasie uznam ze projekt nie ma sensu i serwer zostanie usunięty wraz ze wszystkim co było zrobione dotychczas. Wszystkim-Wszystkim.

Lista zadań do ogarnięcia:

• Pomocnik/Drugi administrator – modreqi, konfiguracja pluginów pilnowanie graczy, prowadzenie gry. Po prostu ktoś kto może mnie zastąpić kiedy mnie nie ma online i faktycznie będzie wykonywał te obowiązki.
• Developer pluginów/Tester – obecnie wszystkie pluginy które mamy to aktualizacje istniejących nic nowego nie zostało napisane, a mi juz brakuje czasu na naukę javy jeśli robię wszystko inne. Znasz Javę, nie będziesz mówił ile zrobisz tylko zrobisz zgodnie z założeniami i na czas – miejsce dla Ciebie, jest całe repozytorium, wszystko do wyjaśnienia i wytłumaczenia. Nie umiesz jeszcze dobrze pisać, spokojnie, ważne ze umiesz więcej niż ja i możesz poświęcić czas.
• Organizator promocji serwera – narzekanie na to „ale mało graczy gra na serwerze” – no to miejsce dla Ciebie, trzeb ogarniać fejsa, strone WWW, discorda i parę innych miejscówek. Po prostu trzeba o tym mówić bo nikt się nie dowie. To jest bardzo czasochłonne, ale narzędzia i grafiki są, trzeba to zrobić bez ciągłego pytania się. Ja nawet nie prowadzę osobistych SM bo nie ma czasu a co dopiero serwerowe.

To są z grubsza 3 stanowiska które są wolne od zaraz i do realizacji. Zależy Ci na serwerze, to poświęć mu jakiś marny % tego co ja poświęcałem w ostatnich 2 latach. Każdy dodatkowy wkład w organizowanie serwera Minecraft czyni projekt trwalszym. Pomyśl, co by było gdybym z przyczyn losowych już nie mógł się nigdy zalogować.

Na zakończenie chciałbym mocno podziękować tym którzy wspierali jak mogli, traktowali rozwój i utrzymanie serwera serio, jak coś co lubią i chcą robić, to to robią, bo wierzą że ta praca nie jest na próżno.

P. S. Warunkowo włączę serwer na whiteliscie, tylko dla osób które będą chciały przy nim na prawdę pomóc.

*- Dawidua zrobił Hexen, puszeq15 dzielnie robi oferty bazarów na stronę, bardzo doceniam wasz wkład, naprawdę!